Wersja dla słabowidzących
Powiększ czcionkę za pomocą skrótu klawiszowego CTRL +, a pomniejsz za pomocą CTRL -

Pierwsza taka inwestycja na Opolszczyźnie

Dobiega końca jedna z największych i najdłuższych, bo obejmujących kilka kadencji, inwestycji w powiecie namysłowskim. Od 2005 roku przeprowadzano scalanie gruntów we wsi Dąbrowa w gminie Świerczów. W połowie czerwca zakończy się drugi etap prac obejmujący zagospodarowanie poscaleniowe.

Pierwsza taka inwestycja2.jpeg
Adam Janas, sołtys Dąbrowy, wicestarosta Andrzej Spór oraz Krzysztof Pawliszyn, wykonawca inwestycji.

- Wszystko zaczęło się w 2005 roku - wspomina sołtys Dąbrowy Adam Janas - podczas zwyczajowego spotkania sołtysów ówczesny starosta Andrzej Spór wraz z ówczesnym wójtem Świerczowa Andrzejem Gosławskim przedstawili możliwość przeprowadzenia scalenia gruntów i pozyskania na ten cel środków unijnych. Po krótkim namyśle sołtys Dąbrowy zgłosił chęć przeprowadzenia projektu w swojej wiosce.

Od tego momentu zaczęły się liczne i trudne rozmowy z rolnikami z Dąbrowy. - Ciężko było przekonać ludzi, zwłaszcza tych ze starszego pokolenia, do zamiany swoich działek na inne - mówi Adam Janas - Były to dwa lata męki, projektów, planów aż wreszcie w 2006 r. przystąpiono do scaleń. Mieliśmy wtedy około 1,5 tys. działek, a w tej chwili jest ich ok. 1 tys.

Celem scalania  było zmniejszenie liczby działek poprzez łączenie małych działek w większe oraz wymianę gruntów pomiędzy gospodarzami tak, by nowe, większe działki znajdowały się w bliższej odległości od gospodarstwa. Całkowity koszt pierwszego etapu, który został rozpoczęty w sierpniu 2006 r., a odbiór prac odbył się w czerwcu 2008 r., to kwota  ponad 5 mln zł.  

Wraz ze zmianą ustawy o podatku VAT w 2008 roku pojawił się problem ze sfinansowaniem drugiego etapu prac poscaleniowych. A w grę wchodziły niemałe pieniądze, bo ponad 4,5 mln. zł. Okazało się, że podatek będzie musiał być zapłacony przez powiat. - To przeciągnęło temat do 2011 roku - mówi Adam Janas - Wtedy, dzięki staraniom wicestarosty Spóra urząd marszałkowski zgodził się wyłożyć te pieniądze. Dzięki temu już w marcu 2012 r. mogły ruszyć roboty poscaleniowe.

Głównym wykonawcą prac jest firma HEILIT + WOERNER BUDOWLANA Sp. z o.o., a podwykonawcą FHU Krzysztof Pawliszyn. - Przebudowaliśmy ponad 7 km dróg oraz wykonaliśmy lub odbudowaliśmy i poddaliśmy konserwacji rowy przydrożne, a także przepusty drogowe - mówi Krzysztof Pawliszyn, właściciel firmy wykonującej prace. Jak zapewnia, projekt będzie zakończony zgodnie z harmonogramem, czyli do połowy czerwca tego roku. Jak sam przyznaje podchodzi do niego ambicjonalnie, gdyż sam jest mieszkańcem gminy Świerczów.

Dzięki pracom Dąbrowa może się dziś poszczycić pierwszeństwem w przeprowadzeniu tego typu inwestycji w województwie opolskim. Krajobraz wsi, nowoczesnej z asfaltowymi drogami prowadzącymi na pola również jest charakterystyczny i niecodzienny. Sprzęt rolniczy jest bardzo drogi, a rolnicy dotąd korzystali z takich dróg, że łatwo było urwać koło. Dzięki utworzeniu i zmodernizowaniu sieci rowów zniwelowano wielki problem wsi, jakim były powodzie i podtopienia.

- To dzięki otwartości mieszkańców Dąbrowy udało się przeprowadzić tak skomplikowaną inwestycję. Bardzo im dziękuję za przychylne i wyrozumiałe podejście do tego przedsięwzięcia - mówi wicestarosta Andrzej Spór - Będziemy dążyć do tego, by podobne projekty przeprowadzić w innych miejscowościach naszego powiatu.